środa, 13 marca 2013

Zakręcony kurak :)

Od dzisiaj mam mały plan do wykonania, który tak faktycznie sama sobie narzuciłam :) Ostatni raz angielskiego uczyłam się w kwietniu, przed maturą, teraz widzę co czas robi z pamięcią. Czuję, że niemal z połowa moich umiejętności gdzieś wyparowała. Chęć płynnej komunikacji przebiła lenistwo i oglądanie seriali. Nie potrafię sobie wyobrazić jak kiedyś ludzie uczyli się bez internetu ( życie bez komputera i telefonu jeszcze pamiętam, jestem z pokolenia kiedy dzieci komunikowały się telepatycznie kiedy wyjść na podwórko :)), wystarczy wpisać interesujące nas frazy i mamy wszytko podane jak na tacy, więc skorzystałam z tego przywileju i wyszukałam kilka fajnych stron z fiszkami. No to zaczynam :)
A tym razem kurak :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz